Kobiety

 

Następny Mecz
Poprzedni Mecz
Najwięcej bramek w sezonie 2023/24
28.04,2024 Gnojnica godz.: 12:00
20.04,2024 Wola Rzędzińska godz.: 17:00 7:1 
Chmura Aleksandra -6

Iskra Tarnów za mocna na INTER

W trzecim spotkaniu tej wiosny mierzymy się z Iskrą Tarnów, która do liderującej dwójki z Krakowa ma zaledwie 3 oczka i wierzy w włączenie się do walki o awans. Iskra zdecydowanie przewyższała w tym meczu nasz zespół o czym może świadczyć wynik. Nasze zawodniczki stworzyły sobie kilka sytuacji co  daje nadzieje na walkę o utrzymanie w kolejnych spotkaniach. Teraz do Gnojnicy przyjeżdża lider z Krakowa.


Miało być piłkarskie święto jest walkower

13.04.2024 miał odbyć się pojedynek III ligi Kobie pomiędzy Interem a Rysami Bukowina Tatrzańska. Miał bo  się nie odbędzie. Goście zrezygnowali z przyjazdu tłumacząc to tak…


Rozpoczynamy od remisu

Wyjazdowym meczem do Leska rozpoczynamy bój o pozostanie w III ligowych rozgrywkach. Mecz ważny bo w tej rundzie punktów musimy szukać wszędzie. W pierwszej połowie dwie znakomite sytuacje jednak bez bramek. W drugiej części spotkania przeważamy jednak nie dokumentujemy tego zdobyciem bramki i na koniec spotkania musimy zadowolić się 1 puntem. Za tydzień na własnym boisku podejmujemy Rysy Bukowina Tatrzańska.


Zwycięstwo na zakończenie ligowego roku

Mecz z Iskrą Brzezinka był czymś więcej niż sportowa rywalizacja. Walczyliśmy nie tylko o 3 punkty ale również o złapanie kontaktu z drużynami tuż nad nami w ligowej tabeli, o poprawę miejsca w ligowej tabeli ale przede wszystkim o zakończenie roku ligowego w dobrych humorach z nadzieją na poprawę sytuacji wiosną po tej ciężkiej rundzie, w której mieliśmy wiele problemów kadrowych. I co najważniejsze udało się!!!

Pierwsza polowa to mecz INTER- bramkarka Iskry. Stwarzamy mnóstwo sytuacji jednak znakomitą formą imponowała zawodniczka strzeżąca bramki przyjezdnych. Broniła fenomenalnie broniąc sytuacje nie do obrony. W końcu po jednej ze składnych akcji za sprawą A. Chmury wychodzimy na prowadzenie. Przyjezdne jednak po kilku minutach doprowadzają do remisu.

Druga połowa rozpoczyna się od ataków naszych zawodniczek. Znów prowadzimy. Bramkę zdobywa wprowadzona w tej części gry za kontuzjowaną A. Drąg, M. Papiernik. Marlena w ostatnim meczu poprzedniego sezonu doznała groźnej kontuzji i dopiero na dwa ostatnie mecze tej rundy powróciła do składu meczowego. To ona dała nam dziś zwycięstwo. Powrót do rozgrywek w odpowiednim momencie. Po tej bramce mecz się wyrównał.  Iskra za wszelką cenę dążyła do poprawy wyniku, jednak INTER dziś był do końca konsekwentny i zasłużenie zdobywa 3 punkty.

Dziękujemy dziś wszystkim zawodniczkom za pozostawione zdrowie na boisku, za zaangażowanie oraz walkę do końca w każdym meczu rundy jesiennej. Sztabowi trenerskiemu za ciężka pracę, zawodniczkom kontuzjowanym oraz kibicom za wsparcie, które było widoczne na każdym meczu. Teraz czas na chwilę odpoczynku i refleksji. Wiosna będzie nasza


Porażka w ostatnim wyjeździe roku

Po zwycięstwie nad Iskrą Krzemień jedziemy do Sobolowa na ciężki teren. Mecz wygrywa 4-1 Naprzód. Bramkę dla naszego zespołu z rzutu Karnego zdobywa E. Jędrysek. Punktów poszukamy w ostatnim meczu tego roku w Gnojnicy. Zmierzymy się w nim z Iskrą Brzezinka. Chcemy zwycięstwem zakończyć rok ligowy w Gnojnicy. Zapraszamy wszystkich kibiców do wsparcia.


Mamy to

Po ostatnich meczach w których punkty dla naszego zespołu były blisko do spotkania z Iskrą Krzemień podchodzimy zmotywowani. Interesują nas tylko i wyłącznie 3 punkty.

Tuż przed spotkaniem nad stadionem przeszła ulewa, która spowodowała iż mecz toczył się w ciężkich warunkach. Do przerwy 0:0, jednak w drugiej połowie wychodzimy na dwubramkowe prowadzenie po bramkach A. Chmury oraz E. Jędrysek. Przyjezdne odpowiadają  jednym trafieniem i to my zdobywamy upragniony komplet punktów.

Zdobyte punktu pozwalają nam złapać kontakt z uciekającymi rywalami w walce o utrzymanie. Humory poprawione i walczymy dalej o jak najlepszy wynik na koniec rundy


Niemoc trwa

Po pechowej porażce z KSZO jedziemy do Boguchwały (najbliższy wyjazd) by rozegrać kolejne spotkanie ligowe. Skład osłabiony brakiem kilku podstawowych zawodniczek, jednak nastroje bojowe. Niestety obie połowy przegrywamy 1:0 i musimy uznać wyższość rywala. Mieliśmy swoje sytuacje w tym spotkaniu jednak bramki nie padły. Przed nami ważne starcie z Iskrą Krzemień. Gramy wyjątkowo w niedzielę o godz:15:00. Zapraszamy wszystkich kibiców do wsparcia. Wygrajmy razem ten mecz.


Punkt był blisko

Do pojedynku z KSZO nasze zawodniczki przystąpiły w najmocniejszym tej rundzie składzie. Na bramce ponownie  stanęła A. Potwora nieco osłabiając linię obrony, którą trzyma. Początek to lekka optyczna przewaga naszego zespołu. Niestety chwila nieuwagi i przegrywamy 0:1. Potem z boiska zawiało grozą. Głowami zderzyły się dwie zawodniczki. Andżelika D. oraz jedna z przyjezdnych. Mecz musiał być na około 10 minut przerwany. Kretka nie mogła przyjechać więc Prezes Michał, zabrał obie zawodniczki do szpitala gdzie  wykonano poszkodowanym tomograf. Piłkarka z Ostrowca potrzebowała dodatkowo zszycia głowy. Po powrocie do gry udaje nam się przed przerwą zdobyć dwie bramki (A. Chmura oraz K. Posłuszna) i na przerwę schodzimy prowadząc.

Niestety źle wchodzimy w drugą część meczu. Rywalki wykorzystując grę z wiatrem dość szybko obejmują prowadzenie. Po minucie A, Kielar doprowadza do wyrównania, jednak przyjezdne jeszcze raz umieszczają piłkę w bramce broniąc wyniku do końca meczu. Mieliśmy swoje sytuacje jednak z boiska schodzimy bez punktów.

Szkoda meczu ale taka jest piłka. Poszkodowanym zawodniczkom życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Przed nami wyjazd do Boguchwały

 


Porażka w Krakowie z niepokonaną Akademią FSA

W zaległym spotkaniu nasze zawodniczki uległy jednemu z pretendentów do awansu 0:7. Drużyna ta w poprzedniej kolejce zwyciężyła Rysy Bukowina tatrzańska 24:0 a po zwycięstwie z nami otwiera tabele ligową z kompletem zwycięstw. Zaległości zostały odrobione i teraz czekamy na starcie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Zespół z Ostrowca do tej pory w 6 meczach zgromadził 1 punkcik i do Gnojnicy przyjedzie powalczyć o pierwsze ligowe zwycięstwo. Nasze zawodniczki jednak nie poddają się i zawalczą o 3 punkty. Spotkanie zapowiada się interesująco. Zachęcamy kibiców do wsparcia ekipy dziewczyn, która boryka sie z problemami kadrowymi.


Z Pogorzyc wracamy na tarczy

Nieudany wyjazd na pogranicze województw małopolskiego i śląskiego odnotowały nasze zawodniczki.  Z Pogorzanką wprawdzie prowadziły do przerwy 2:1 jednak ostatecznie przegrały to spotkanie 5:2. Niestety w obecnej chwili borykamy się z problemami kadrowymi. Dziewczyny dają z siebie wszystko, walczą ambitnie, jednak nie wystarcza to do zdobywania punktów. Przed nami odrabianie zaległości. Jedziemy do Krakowa, gdzie o punkty będzie jeszcze trudniej. Football Success Academy do jeden z kandydatów do awansu.


Wisła Kraków w Gnojnicy

Zacznę dziś inaczej. Gdybym kilka, kilkanaście lat temu powiedział że, doczekamy czasów, kiedy Wisła Kraków zagra o punkty ligowe w Gnojnicy z INTEREM, pewnie wywieźliby mnie do Tworek. Dziś jednak ta uznana marka w piłkarskim świecie zawitała do Gnojnicy rywalizować z naszymi dziewczynami.

Tak się złożyło, że obok kontuzjowanych zawodniczek ze składu niestety wypadły kolejne i dysponując mocno okrojonym składem, na Wisłę wychodzimy z defensywnym ustawieniem. W pierwszej połowie przez długi czas udaje się nam odpierać ataki przyjezdnych, którym w końcu udaje się przełamać naszą obronę. Wynik po połowie meczu to 0:2

W drugiej połowie zawodniczki Wisły strzelają nam jeszcze 5 bramek i ostatecznie z wynikiem 0:7 schodzimy do szatni.

Wiała to główny kandydat do awansu. Mecz rozegrany i skupiamy się na kolejnym. Rywalem Pogorzanka, która jest w naszym zasięgu. Tam pojedziemy poszukać punktów


Przykra porażka

W trzeciej kolejce podejmowaliśmy na własnym stadionie jednego z pretendentów do awansu. Iskra Tarnów, której postanie datuje się na 2022 rok miała więcej argumentów i przy słabej postawie zawodniczek INTERU zdecydowanie zwyciężyła pokonując nas aż 1:6.  W 15 minucie przyjezdne wyszły na prowadzenie. Po 10 minutach do remisu doprowadziła K. Baran co wlało w serca kibiców nieco optymizmu. Stracone dwie bramki odpowiednio w 28 i 30 minucie momentalnie sprowadziły nas na ziemię. W drugiej połowie nasze rywalki dokładają jeszcze trzy bramki. Mamy w składzie wiele kontuzji, co rzutuje na grę. Jednak po powrocie kilku zawodniczek do pierwszego składu gra na pewno się poprawi.

Przed nami przerw w rozgrywkach ligowych. Skupiamy się nad finałem Pucharu Polski  na szczeblu wojewódzkim, który rozegrany zostanie 20 września. Rywala jeszcze nie znamy. Wyłoni go mecz pomiędzy Beniaminkiem Krosno a Stalą Łańcut. 


Zwycięstwo pod Tatrami

Po porażce z Sanovią do Ostrowska jedziemy powalczyć o pierwsze punktu w nowym sezonie. Zadanie  nieco utrudnione, gdyż w tym dniu trener nie dysponował pełnym składem. Pomiędzy słupkami naszej bramki stanęła asystentka trenera Patrycja Róg, która w ostatniej chwili została uprawniona do gry przez Lubelski ZPN. mecz toczył się pod dyktando INTERU zdobyte 3 bramki pozwoliły kontrolować jego przebieg. Rysy w końcówce z rzutu karnego zdobyły honorowe trafienie a przed końcem spotkania druga bramką w tym meczu wynik spotkania na 4:1 ustaliła K. Baran. Przed nami mecz z beniaminkiem z Tarnowa, który wyśmienicie weszły w rozgrywki wygrywając dwa spotkania.


Falstart

Nie udało się od zwycięstwa rozpocząć zmagań w nowym sezonie. Pomimo przewagi naszych zawodniczek to rywalki w pierwszej połowie pokazały 100% skuteczność. Dwa strzały z dystansu i prowadzenie Sanovii 2:0.

Po przerwie ruszamy do odrabiania strat. Udaje się złapać kontakt (bramka A. Chmury), jednak po chwili nasze błędy bezwzględnie wykorzystują przyjezdne z Leska. Trzeci ich strzał w meczu i znów piłka znalazła drogę do bramki. W końcówce mamy karnego, którego nie wykorzystuje jednak E. Jędrysek. Piłkę udaje się obronić i wybić na róg. Co się odwlecze to nie uciecze… tak mówią. Po rzucie rożnym ponownie bramkę strzela A. Chmura i walka o remis staje się realna. Brakuje jednak czasu a może spokojnego rozegrania i stworzenia sobie sytuacji bramkowej.

Rozpoczynamy ligę od porażki. Teraz jedziemy powalczyć  RYSAMI. miejmy nadzieję iż z pod TATR wrócimy z punktami