Następny Mecz |
Poprzedni Mecz |
Najwięcej bramek w sezonie 2024/25 |
-.-.2025 Gnojnica godz.: -:- |
18.10.2024 Gnojnica godz.: 16:00 1:3 |
Marcel Kowalski – 7 |
Miały być punkty a wyszła porażka
Po dość pechowej porażce z Ostrovią przed tygodniem, do meczu kończącym ligowe rozgrywki rundy jesiennej podchodzimy z nadzieją na pierwsze punkty. Rywal zza miedzy czyli Piast Wolica Piaskowa.
Nadzieje były, jednak słabo spisujemy się w pierwszej połowie tego spotkania. Mamy sytuacje, jednak błędne decyzje w wykończeniu. Wolica po zaledwie jednym strzale na bramkę wychodzi na prowadzenie.
Po przerwie gra nieco poprawia się, jednak znów rywal zdobywa bramkę. Historia jak z pierwszej połowy. Po bramce M. Kowalskiego łapiemy kontakt. Napędzamy się i wyrównanie wydaje się być tylko kwestią czasu. Niestety głupie zagranie ręką przez naszego zawodnika i rzut wolny daje kolejne trafienie przyjezdnym, którzy ostatecznie nas pokonują.
Jesteśmy po pierwszej rundzie Młodzików. Dziękujemy wszystkim zawodniczkom i zawodnikom oraz trenerowi za zaangażowanie. Chociaż wyniki były niekorzystne liczy się ambicja i wola walki. Trwa proces szkoleniowy, który zapewne już wiosną przyniesie pierwsze efekty.
Punkty były na wyciągnięcie ręki…
Z meczu na mecz gra wygląda coraz lepiej. Widać postęp w szkoleniu i jadąc na jeden z najdalszych wyjazdów liczymy na pierwsze punkty. Ostrovia Ostrowy Baranowskie wydaje się być przeciwnikiem na naszym poziomie.
W mecz wchodzimy wyśmienicie. Prowadzimy po brance M. Kowalskiego i stwarzamy sobie kolejne sytuacje. Gospodarze groźni są ze stałych fragmentów gry jednak na wysokości zadania stoi M. Gil, który w pierwszej połowie skutecznie broni naszej bramki.
Po przerwie mamy setkę na 2:0. Wychodzimy szybkim atakiem w sile dwóch na jednego. Brakuje jednak podania M. Kowalskiego do ustawionego przed bramką S. Rojka. Marce zdecydował się na strzał z ostrego kąta prosto w bramkarza. Niewykorzystane sytuacje się mszczą… ile razy to już słyszeliśmy. Tak tez było podczas dzisiejszego meczu. Zamiast prowadzić 2:0 w krótkim odstępie czasu tracimy dwie bramki i to my jesteśmy pod kreską. Po chwili Ostrovia zdobywa trzecią bramkę stawiając nas w trudnej sytuacji. W końcówce mamy trzy znakomite sytuacje na doprowadzenie do remisu. Udaje się jedynie w ostatniej akcji meczu zmniejszyć wynik porażki po trafieniu M. Juchno.
Za tydzień gramy ostatni mecz tej jesieni. Będzie to derbowe starcie z Piastem Wolica Piaskowa. Liczymy na udane zakończenie rundy jesiennej.
Przegrywamy z Kolbuszowianką
Początek meczu wyrównany i nie zanosiło się aż na tak wysoka porażkę. Pierwsze 20 minut walczymy jak równy z równym, niestety szybko dwie stracone bramki podłamało naszą drużynę, która zaczęła na dużo pozwalać przyjezdnym. W drugie części spotkania zdobywamy kolejna w tym sezonie bramkę autorstwa Marcela Kowalskiego. Stwarzamy sobie kilka sytuacji jednak musimy uznać wyższość przeciwnika.
Radomyślanka zwycięża INTER
Kolejny mecz w rundzie jesiennej już za naszymi Młodzikami. Tym razem drużyna prowadzona przez M. Biesia grała w Radomyślu Wielkim. Do przerwy przegrywamy trochę na własne życzenie 3:1, Po przerwie łapiemy kontakt po drugiej bramce w tym meczu M. Kowalskiego i próbujemy iść za ciosem. Wydaje się że odrobienie strat jest bardzo blisko, bo to my zaczynamy gościć pod bramką przeciwnika. Gdy czekamy na wyrównanie dostajemy bramkę na 4:2 co podcina nam skrzydła. W samej końcówce rywale dokładają jeszcze 3 trafienia i zwyciężają nas 7:2. W tym meczu obok zawodników obydwu drużyn był jeszcze jeden uczeń. To arbiter tego spotkania, który sędziował zaledwie drugi mecz. Jego decyzje i sposób prowadzenia czasem wywoływały dużo śmiechu a najśmieszniejszą sytuacją było zgubienie jedynego gwizdka… jednak po mozolnych poszukiwaniach po kilku minutach ten niezbędny atrybut arbitra udało się odszukać (choć niektórzy sugerowali, że go połknął). No cóż, nie tylko przed nami dużo nauki…
Za tydzień pauzujemy a później na własnym boisku podejmujemy Kolbuszowiankę
Wysoka przegrana u siebie
Po ostatniej porażce na wyjeździe z nadziejami na dobrą grę podejmowaliśmy Złotniczankę na własnym terenie. Od pierwszej minuty widać było zdecydowana przewagę przyjezdnych, którzy grali składną piłkę. Widać wieloletnie szkolenie. Gości szybko wyszli na prowadzenie sukcesywnie je powiększając. W drugiej części spotkania udało się nam zdobyć dwie bramki. Obie autorstwa Marcela Kowalskiego, który tym samym zapisał się w historii klubu jako pierwszy zdobywca bramki w kategorii Młodzik Starszy.
Pierwsze koty za płoty
6 września to historyczna chwila w naszym klubie. Swój pierwszy mecz ligowy rozgrywa drużyna młodzika starszego. Podopieczni Michała Biesia w sowim debiutanckim pojedynku rywalizowali z Sokołem Kolbuszowa Dolna. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem gospodarzy, jednak dla nas liczy się zbieranie doświadczenia. Były pierwsze obrony , pierwsze akcje, strzały. Zabrakło pierwszej ligowej bramka ale to przed nami. Za tydzień gramy przed własną publicznością ze Złotniczanką Złotniki. Zapraszamy do Gnojnicy w najbliższy piątek na godz.17:00
Znamy terminarz naszych INTERKÓW
5 września zmagania w rozgrywkach ligowych rozpocznie nasza najmłodsza grupa Młodzika Starszego. Mecze rozgrywane będą w piątkowe popołudnia Pierwszym rywalem naszych zawodników będzie Sokół Kolbuszowa Dolna. Będzie to mecz wyjazdowy. Runda jesienna zakończy się 18 października meczem w Gnojnicy z drużyną Piasta Wolica Piaskowa. Poza INTEREM oraz wspomnianymi Sokołem i Piastem naszymi rywalami będą: Radomyślanka Radomyśl Wlk., Kolbuszowianka Kolbuszowa, Złotniczanka Złotniki i Ostrovia Ostrowy Baranowskie.