Historia Lata 1980-2000

Historia Klubu

Zapraszamy wszystkich chętnych do pomocy w odtworzeniu historii klubu, która została przedstawiona poniżej. Przepraszamy wszystkich, którzy zostali pominięci w niniejszym opracowaniu. Mamy nadzieję, że przy pomocy starszych działaczy jak i kibiców uda nam się przedstawić całą, jakże wspaniałą historię naszego klubu.

POCZĄTKI,       LATA 1980-2000,      LATA 2000-2010,       LATA 2010-2015,       LATA 2016-2020,       LATA 2021-

W sezonie 1982/83 drużyna zajmując drugie miejsce w klasie C tuż za plecami Strzelca Frysztak awansowała do Klasy B.

Lata 80-te to czas, kiedy to prezesurę przejął Wiesław Kot, który jako prezes wprowadził zespół do klasy „A”. Miało to miejsce w sezonie 1992/93 kiedy to, do zespołu powróciło kilku zawodników reprezentujących kluby ościenne (KS Lechia Sędziszów, MZKS Błękitni Ropczyce a także Sanovia Lesko), na co dzień mieszkających w Gnojnicy. Józef Klocek, Witold Świerad, Stanisław Kot, Edward Paśko, Piotr Jasek Wiesław Szczepanek, Wiesław Oleś, Adam Stec oraz Marek Żegleń wraz z swym bratem Waldemarem stanowili wtedy o sile zespołu, który strzelił ponad 100 bramek i pewnie awansował do wyższej klasy rozgrywkowej. W pierwszym sezonie po awansie tj. 1993/94 trenerem został Andrzej Ferfecki, którego drużyna w pierwszym meczu zremisowała 1:1 na własnym stadionie z drużyną Poloni Hyżne, a strzelcem bramki był W. Paśko. Kolejny mecz przeszedł już do historii i pamiętał go będzie każdy obecny na tym spotkaniu. Wypełniony po brzegi autokar z zawodnikami, działaczami i kibicami z Gnojnicy udał się do Wiśniowej na pojedynek z tamtejszym Wisłokiem. Po przyjeździe okazało się że stroje w których mieli występować zawodnicy INTERU pozostały w Gnojnicy, zaś pożyczone Wisłoka Wiśniowa nie przyniosły szczęścia i mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:1. W późniejszym rewanżu lepszy okazał się INTER wygrywając 4:1 na własnym boisku. Pierwszy sezon w wyższej klasie rozgrywkowej zespół z Gnojnicy zakończył na 5 miejscu awans wywalczył zespół Błażowianki, zaś najwięcej bramek dla drużyny z Gnojnicy zdobyli: Adam Stec – 13 oraz Witold Świerad – 11.

Rok 1994 był niezwykle ważnym w historii INTERU wtedy to do użytku oddano nowo wybudowany budynek klubowy oraz świętowano jubileusz 45-lecia istnienia klubu połączony wraz z 600 –leciem wsi Gnojnica. W tym czasie na rzecz klubu zaangażowani byli tacy działacze jak: Zenon Charchut, Piotr Papiernik, Stanisław Papiernik, Leon Marciniec, Edward Marciniec, Stanisław Bieś, Wacław Godek, Stanisław Kot, Mieczysław Marciniec oraz wielu innych członków klubu i mieszkańców wsi.

W kolejnym sezonie po kilku spotkaniach, drużynę po odejściu Ferfeckiego do końca rundy jesiennej prowadził Wiesław Szczepanek. Wiosną 1996 roku trenerem został Edmund Nowak, zaś w marcu tego roku na stanowisku prezesa Wiesława Kota zastąpił Adam Stec. W roku tym do użytku oddano kompleks boisk sportowych a w działalność klubu obok prezesa zaangażowani byli m.in. Wiesław Kot, Zenon Charchut, Paweł Papiernik, Stanisław Bieś, Marek Żegleń, Wacław Godek, Witold Świerad, Wiesław Darłak, Edward Paśko, Stanisław Kot, Wiesław Kozek, Ryszard Bieś, Paweł Jasek, Krzysztof Bieś, Wojciech Robak

Do zespołu dołączali kolejni zawodnicy tacy jak: Marek Oleksy, Janusz Niewiadomski, Roman Marcinek, Paweł Jasek wraz z bratem Piotrem, Robert Marciniec, Paweł Zawiślak oraz w późniejszym czasie Tomasz Rogala, Marcin Kozek i Paweł Godek. Były to najlepsze lata w historii zespołu z Gnojnicy, kiedy to występował on 11 sezonów w klasie „A” a o punkty w Gnojnicy było ciężko w myśl hymnu INTERU:

„SAN SIRO, SAN SIRO w całej Polsce słynie
kto tutaj przyjedzie z porażką odjedzie…”

W latach tych Gnojniczanie kilkakrotnie bliscy byli awansu do V ligi lecz brakowało szczęścia lub kasa klubowa świeciła pustkami.

Oto niektóre wyniki z tych lat godne uwagi: w sezonie 94/95 INTER potykał się m.in.: ze Strugiem Tyczyn – remis w Gnojnicy 1:1 i wygrana na wyjeździe w Tyczynie 1:2; z Wisłokiem Wiśniowa dwókrotnie zremisował 1:1; zwyciężał w Gnojnicy 3:1 z Hermanem Hermanowa oraz na wyjeździe z Wisłokiem Strzyżów 0:1; w sezonie 96/97 INTER dwukrotnie zremisował z Błażowianką 1:1; w sezonie 97/98 z Głogovią 3:3; zaś w inaugurującym meczu sezonu 98/99 zespół z Gnojnicy odprawił z kwitkiem drużynę Zrywu Dzikowiec pokonując go 5:2, jak się później okazało Zryw awansował do klasy okręgowej.